Szwedzka kolacja bez gotowania ze szczyptą prywaty.

Dobry tydzień za mną, choć byłby stokroć lepszy, gdyby w czwartek nie napadło mnie fatalne choróbsko. Do środy byłam tak zabiegana, że nie mogłam znaleźć czasu na postowanie, a od czwartku tak słaba, że nawet nie mogłam patrzeć na ekran komputera, dlatego dotarłam do Was dopiero teraz. Co do pierwszej części tygodnia, mogę się pochwalić,… Czytaj dalej Szwedzka kolacja bez gotowania ze szczyptą prywaty.